Pierwsze - bo już mamy zaproszenie na kolejne spotkanie i jeszcze kolejne (plenerowe). Dziś było bardzo miło. Kto miał robótkę to robił, kto chciał to plotkował, herbatka do wyboru, ciasteczka - no prawdziwa sielanka.
Miętowe wdzianko uzyskało zupełnie nieoczekiwany wygląd - dość oryginalny zresztą. Powstało wiele pomysłów na kolejne cudeńka.
Dziękujemy wszystkim uczestniczącym no i naszym przemiłym gospodyniom Ani i Halince.
|
Piękny szereg przypraw. Tak jest w CZEKODEKO |
|
Pomysł i wykonanie Dziunia Deka |
|
Czeka na przerobienie w cieplutki szal |
|
Prawe-lewe |
|
Miętowa improwizacja |
|
Duuuuże szydełeczko |
|
Babeczki też były |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz